maja 03, 2015
Nieschematyczni?
W
świecie rzekomo pozbawionym schematów wszystko jest schematyczne. Przeżyjemy.
Żyjemy. Jemy. My. Ja i ty. Ludzie. Zaimki osobowe w otoczeniu rzeczowników. Pionki
na planszy.
Skomplikowana sztuka survivalu – przeżyć. Żeby żyć, trzeba jeść.
Życie jest szybkie, ale wolno przeżuwaj każdy kęs. Panie Premierze, jak żyć?
Byle do przodu. Nie cofaj się do tyłu. Fakt autentyczny. Masło maślane.
Pozostaw przeszłość. Spójrz w przyszłość. Racjonalizm jest już passé. Pesymistyczni
pozytywiści.
Zamknięci
w czterech ścianach. Społeczny problem - samotność w tłumie. Sieroty świata.
,,Taki to teraz jakiś nieczłowiekowaty ten człowiek’’. Nadzieja matką głupich.
Głupi ma zawsze szczęście. Szczęśliwi czasu nie liczą. Li, czy no, że niech, by
nie. Aurea mediocritas - bądź głupi i szczęśliwy.
Ktoś
się rodzi, inny ktoś umiera. Każdy kij ma dwa końce. Są końce i są początki.
Powitania i pożegnania. Czasem słońce, czasem
deszcz. A czasem nawet śnieg w kwietniu.
Oho! Jakie nagromadzenie związków frazeologicznych.
OdpowiedzUsuńMaj - Coraz więcej kwitnących drzew, krzewów, kwiatów. Coraz więcej matek z dziećmi i kobiet w ciąży. Coraz więcej spoufalających się ludzi, całujących się par. Coraz więcej nowych pomysłów i coraz mniej czasu. Coraz więcej chęci do zmian, coraz mniej zapału. I wszystko sprowadza się do tego, że maj to najbardziej kreatywny miesiąc, ale co z tego! Przecież jak przyjdzie lato, to wszystkie pomysł ulecą z głowy:(
Maj jest miesiącem kwitnienia. Wbrew pozorom - ponieważ od tego niby jest kwiecień. W maju odżywają chęci do wszystkiego, a jednocześnie przemożne lenistwo powoduje, że się nie chce. Trzeba je porzucić.
UsuńGenialny post. Szczególnie końcówka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMolka, kurcze, ten wpis jest świetny. Niby krótko, niby coś...ale wszystko ujęłaś. :)
OdpowiedzUsuńZadziwiające, jak można całe życie zamknąć w schemacie kilku zdań.
UsuńA no można...
UsuńWidzisz, czasami zastanawiam się, jakby to wyglądało, gdybyśmy wiele aspektów życia codziennego ot tak zamykali w kilku słowach.
UsuńOdrzuć troski, otwórz okno..
OdpowiedzUsuńSpróbuję.
Ja także chcę spróbować :)
UsuńWięc próbujmy, wciąż na nowo i od nowa.
UsuńZrobi się z tego niemały przeciąg. Ciągłe otwieranie okna :)
UsuńWywieje co jest złego, zostawi najwartościowsze?
UsuńLub odwrotnie. Niczego nie można być pewnym.
UsuńTakie te uroki życia..
UsuńNiestety tak.
UsuńW moim przypadku - wyłącz komputer. :) dziś przez cały dzień miałam taki właśnie chaos w głowie. Przerażona tym co było i tym co będzie. Pesymistyczni pozytywiści...
OdpowiedzUsuńPo prostu za dużo o wszystkim myślimy i to nas przeraża.
UsuńAle z tego co zauważam jesteśmy w takim wieku, że to normalne. Młodzi ludzie mają problemy z podjęciem decyzji co zrobić ze swoim życiem.
UsuńKażdy wiek ma pewne swoje sprawy. Podejmujemy codziennie jakieś decyzje - nawet w kwestii śniadania, ubioru. Ale to nieuchronne.
UsuńMiałam na myśli raczej te życiowe decyzje :D
UsuńTe już swoją drogą. Ale przyznasz, że decyzje podejmujemy ciągle i ciągle.
UsuńOczywiście. Czasem nie tylko za samych siebie.
UsuńA tego nigdy nie rozumiałam.
Usuńtekst idealnie w moim stylu. mówi duzo, mówi wszystko, ale nie mówi nic.
OdpowiedzUsuńa podsumowałabym to tak: żyj ;)
Tylko właśnie, jak żyć?
Usuńnie patrzeć na innych. być sobą. być dla siebie. robić co się lubi. co się kocha. spełniać się. cokolwiek tylko chcesz. rób i ciesz się. albo nie rób i też ciesz się. umiej mówić nie. nie rób nic dla kogoś jeśli nie chcesz. jest dużo recept na szczęście. ale najlepszym jest ten, gdzie można być szczęśliwym z samym sobą. w tym świece jest pełno wszystkiego, ludzi, szczęścia, miłości...
UsuńBardzo trudno czasami pozostać sobą.
UsuńZawsze mówiłam, że trzeba być sobą a nie wzorować się na innych.
OdpowiedzUsuńJednakw życiu poszukujemy ideałów i za nimi kroczymy. To nasze wzorce.
UsuńNiby tak, ale raczej popadamy w schematy. Każdy ma swój ideał, do którego dąży.
UsuńLub odwrotnie.
Usuń"Wyłącz komputer" to przy takiej ładnej pogodzie bardzo wskazane!
OdpowiedzUsuńTo taka banalna czynność, a nie każdy potrafi.
UsuńWszystko jest schematem. Jak pisał Gombrowicz, nie ma ucieczki innej, jak z jednej gęby w inną...ale...może prawdziwa wolność to umiejętność lawirowania między schematami, zgodnie z tym co się czuje, niezależnie od tego, czego od nas oczekują?:>
OdpowiedzUsuńW życiu popadamy w schematyczności. I to mnie martwi. Bo to już nie jest życie. To zahacza o automatykę.
UsuńNiektóre dni, takie jak ten dzisiaj, na przykład, zaczynam myślą: wstać, ubrać się i przeżyć. Choć mi się to nie podoba, to myślenie, bo chcę z tych kolejnych dni czerpać to, co najepsze. W sumie... Skoro wszystko się zaczyna po to, by się skończyć.. czy jest sens się przejmować jak to wszystko się toczy?
OdpowiedzUsuńMasz w sumie rację. Wszystko się kiedyś skończy, więc po co zabiegamy o to wszystko, co mamy w życiu?
UsuńPionki na planszy. Maski. Może jednak theatrum mundi? Mam wrażenie, że większość ludzi udaje. Niewielu jest szczerych, niewielu odrzuca schematyczność i niewielu wyłącza telewizor aby otworzyć okno na prawdziwy świat, który pachnie bzem.
OdpowiedzUsuńJa już wolę być passé.niż pesymistką ;)
Udaje, bo boi się być sobą. Ludzie się ogólnie wielu rzeczy boją. Łatwiej im założyć maskę.
Usuń