kwietnia 05, 2015
Wielkanoc
Wielkanoc
to nie tylko dzień wolny od pracy, możliwość odwiedzenia bliskich i zjedzenia
wyrośniętej babki z lukrem. To, co miało miejsce dwa tysiące lat temu, jest
nadal żywe. Oddanie życia z miłości za wszystkich ludzi na świecie można uznać
za jedną z najpiękniejszych ofiar, do tego wymagającą niezwykłej odwagi. Po
czterdziestodniowym poście, w którym każdy z nas (lub przynajmniej większość)
starała się zachować wstrzemięźliwość, przybrać postawę zadumanego
kontemplatora, przyszedł czas na wielką radość. Tą radością pragnę się z Wami
podzielić.
Sfera internetowa
to nie wymarzone miejsce do składania życzeń całej społeczności blogowej, nie
jestem bowiem entuzjastką tej formy winszowania, opierającej się na zasadach kopiuj i wklej. Czynność ta ma dla mnie znacznie głębszy wymiar. Jednak w
świecie, w którym wszystko zostało opanowane przez technologię, a wysyłanie
niekreatywnych wierszyków jest na porządku dziennym, ja także zostałam wciągnięta w wir
e-życzeń, ,,fejsbukowych’’ tablic i wiadomości e-mail.
Tak
więc, moi Kochani, czego pragnę Wam życzyć? Aby okres tych, co prawda krótkich
świąt, był dla Was okazją do odpoczynku, spędzenia czasu w gronie najbliższych
Wam osób, rodziny i przyjaciół. Byście odłożyli na bok wszelkie troski i
zmartwienia, zapomnieli o problemach i cieszyli się z przyjścia Pana. Głębokiej
wiary, wielkiej nadziei i prawdziwej miłości. Rozsądnego planowania i realizowania
swoich postanowień. A przede wszystkim, by wraz z nadchodzącą wiosną, w waszych
sercach zagościła radość i zgoda.
Czy to życzenia świąteczne, czy urodzinowe czy jakiekolwiek inne, to ja zdecydowanie preferuję osobiste składanie życzeń, bezpośredni kontakt, a nie Facebook, e-mail, czy nawet list. Wesołych ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście, jednak tradycja nakazuje mi ruszyć aparat mowy i wygłosić parę słów. Rwnież zdrowych i spokojnych świąt!
UsuńNawet jeżeli ktoś nie wierzy w to wszystko to dobrze, że jest takie święto, chociaż raz w roku ktoś ma jakąś motywację do poprawienia swojego zacowania oraz zmienienia przyzwyczaje :)
OdpowiedzUsuńJasne, dalej wierzę w to, że jednak ludzie mogą się zmienić. O ile to wychodzi z głębi ich serca.
UsuńTeż zdecydowanie wolę składać życzenia osobiście, a nie za pomocą tych wszystkich technologii. Jeszcze kartki wchodzą w grę, które wprost uwielbiam wysyłać i dostawać.
OdpowiedzUsuńAlleluja! Dużo radości, pogody ducha i pokoju w sercu, aby ten czas przebiegał w spokojnej, rodzinnej atmosferze :)
Ja także uwielbiam wysyłać kartki! Dla mnie ma to szczególne znaczenie. Wesołych Świąt wzajemnie.
UsuńJak nie można złożyć życzeń ustnie to już lepiej internetowo niż w ogóle ;) Życzę Ci spokojnych dni pełnych wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, aczkolwiek od rzeczywistego świata oddziela mnie szyba i wi fi.
Usuńżyczenia "ustne"' dla bliskich osób to symbol przyjaźni, sympatii, nie chcę myśleć,że nadchodzą czasy gdzie tych tradycyjnych życzeń nie będzie wcale...
OdpowiedzUsuńPiękne życzenia, mam nadzieję, że i Tobie się spełnią:)
Staram się, żeby, gdy to tylko możliwe, miały właśnie taką formę - ustną. Nie zawsze jednak mam taką możliwość.
UsuńKochana, również Ci życzę wesołych, spokojnych świąt! :*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
Usuń:)
UsuńMam nadzieję, że Twoje będą takie same.
UsuńNigdy nie składam kartki. Święta obchodzę tylko dlatego, że rodzice organizują świąteczne śniadania / kolacje... bardziej to dla mnie takie spotkanie z bliskimi, niż jakieś tam duchowe spełnienie.
OdpowiedzUsuńNie obchodzisz świąt pod kątem religijnym?
UsuńJestem ateistką.
UsuńOuu, rozumiem, mam nadzieję, że w żaden sposób Cię nie uraziłam.
UsuńNie :) Zdaję sobie sprawę z tego, że ludzie mają różnorakie przekonania.
UsuńTak, na szczęście nie jestem osobą, która narzuca swoje poglądy innym :)
UsuńI dobrze :)
Usuń:)
UsuńChyba życzenia na fejsbukowej tablicy naprawdę mnie wkurzają bo to szczyt lenistwa. Czy to naprawdę tak wiele kosztuje napisania kilka słów do bliskich osób? No nie :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt :)
Szczyt lenistwa, dobrze powiedziane. Ale ludziom się nie chce po prostu, bo są zbyt zabiegani.
UsuńWesołych Świąt również :)
Wystukanie życzeń zajmuje góra 10-15 minut do wszystkich, więc dla chcącego nic trudnego :)
UsuńJuż nawet nie chodzi o wystukanie. Zawsze można zadzwonić. Już usłyszenie czyjegoś głosu jest inne.
UsuńNo pewnie ale uważam, że ten sms to jest jakieś minimum.
UsuńChociażby taki mały gest.
UsuńW ogóle nie poczułam klimatu tych świąt. Cieszyło mnie jednak niezmiernie, że nie musiałam, tak jak do Wigilii zasiadać do wspólnego stołu...
OdpowiedzUsuńJa nie poczułam przez pogodę. Było zbyt zimno - smutno. Ale próbowałam cieszyć się wymiarem duchowym.
UsuńNie zdążyłam na święta odczytać tych życzeń, ale muszę Cię pochwalić za język ich złożenia :) Jak Ty pięknie piszesz :) Daj mi jakieś lekcje :D
OdpowiedzUsuńProszę Cię, życzenia jak każde inne. Przynajmniej nie jest to coś w stylu kopiuj/wklej :) ale dziękuję
UsuńI to właśnie wyróżnia je od innych :)
UsuńDziękuję bardzo. Doceniam to :)
Usuń:)
UsuńJestem już po świętach czyli jak zwykle spóźniona ze wszystkim ale i tak zrobiło mi się bardzo miło po przeczytaniu posta.
OdpowiedzUsuńDziękuję. I Wesołych Świąt... po świętach :)
UsuńA ja życzę Ci szczęścia do następnych świąt ;) Potem złożę Ci kolejne życzenia - na następny rok.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że święta się udały.
Święta były zimne, ale spędzone w rodzinnym cieple :)
UsuńTeraz dużo łatwiej jest złożyć komuś życzenia w sieci, ludzie mają mało czasu, żeby spotkać się ze sobą twarzą w twarz.
OdpowiedzUsuńBo internet to taka pseudobezpieczna strefa.
UsuńJa stety niestety nie lubię świąt, a zwłaszcza tych kwietniowych świąt, ponieważ zwyczajnie ich nie czuję.
OdpowiedzUsuńZależy od pogody.
Usuń